Mieszkańcy domu jednorodzinnego w Jasieniu koło Krakowa pragnęli całorocznego relaksu w ogrodzie zimowym. Aby stało się to możliwe, musieliśmy całkowicie zmienić organizację parteru.
Dobudowaliśmy przeszklone na trzy strony świata pomieszczenie, które choć dopiero zadebiutowało, już gra główną rolę w przedstawianych wnętrzach.
Przy okazji otworzyliśmy salon, pozbywając się ciasnych pokoi i korytarza, a także niewygodnej klatki schodowej. Otwory okienne powiększyliśmy, by wpuścić więcej światła. W ten sposób zyskaliśmy przestrzeń, oddech, którego brakowało w domu położonym przecież poza miastem. Dzięki wprowadzonym zmianom wszystko wreszcie nabrało sensu.
Salonowi z kuchnią, łazienkom, pralni, spiżarni, trzem sypialniom i garderobie dodaliśmy ciepła, tak pożądanego we własnych czterech kątach. A to wszystko dzięki użytym materiałom: dębinie na podłodze i szafkach kuchennych, drewnie egzotycznym na ścianach oraz włoskim płytkom Mutina w łazience. Kolorystyka wnętrz jest stonowana, pastelowa. Otula je światło z lamp marek Chors i Flos.
Tak wygląda wymarzony dom poza miastem – z ogrodem na zewnątrz, a także… w środku.